Śmiertelny łupież
Ja nadal uważam, że kompletnie bez sensu jest przez media nakręcana panika na tle "śmiercionośnego" wirusa zgarniającego ponure żniwo na całym świecie.
Bez sensu i bardzo szkodliwie dla gospodarki....
Na całe szczęście pojawia się coraz więcej głosów wzywających do opamiętania się. Coraz częściej mamy informacje, że zasadniczo przyczyną zgonów nie jest koronawirus. Że po prostu z automatu wszyscy są wrzucani do jednego worka. To tak jakby ktoś sobie zażartował, że łupież jest śmiertelny. Wszyscy w to uwierzyli. Później mamy taką sytuację - ktoś zmarł. Sprawdzamy : "No tak, ma łupież"
I podnosimy wielkie larum - "Mamy pierwszą śmiertelną ofiarę łupieżu " ...
Wg mnie to teraz tak właśnie działa z tą ilością "śmiertelnych ofiar koronawirusa"
Np dzisiaj rano gruchnęła wieść o 27-latce "6 ofierze śmiertelnego wirusa".
I tu pozwolę sobie zacytować za WP:
" Szóstą ofiarą koronawirusa jest młoda 27-letnia kobieta. Kilka dni temu urodziła dziecko w szpitalu w Nisku. Wszystko wskazuje na to, że koronawirus nie był bezpośrednią przyczyną śmierci, a sepsa - powiedział rzecznik ministra zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Jest oficjalny komunikat szpitala. "
Co więcej, rzecznik stwierdził, że także w przypadku jednego z wcześniej zmarłych pacjentów zakażonych koronawirusem, istnieją wątpliwości dotyczące bezpośredniej przyczyny zgonu.
-Wkrótce podamy więcej informacji - dodał.
Kochani - nie dajmy się zwariować
Zanim swoim panikarstwem doprowadzimy kraj do recesji...
