Alternatywność spiskowa
Anowa- serdecznie dziękuję ze Twój komentarz na blogu, który cytuje poniżej.

Utwierdza mnie to w przekonaniu, że decyzja dotycząca zwolnienia masażystki Debi (która pół godziny przed planowanym 3dni masażem odwołała go) była w 100% SŁUSZNA. Klient "obraził" się - nie na niesolidną masażystkę a na salon.
Już wcześniej mieliśmy analogiczną sytuację. Bardzo ważny klient był umówiony na masaż do czarnej Angeliki, które też "raczyła" odwołać zaplanowany masaż około 45minut wcześniej :"jednak nie dojadę". Pan został o tym poinformowany, zdecydował się na zastępstwo ale i tak gdy przyjechał do salonu stwierdził, że został "oszukany" przez nas.
Angelikę później zwolniliśmy - żałuję, że nie wcześniej.
Bo przez jej nieprofesjonalne zachowanie straciliśmy bardzo dobrego klienta.
A teraz porozmawiajmy o drugim dnie sprawy.
Ogólnie jestem trochę paranoik i wszędzie węszę teorie spiskowe.
I od pierwszej chwili podejrzewałam, że Anowa to alter ego Debory. Dobora na pierwszym spotkaniu w sprawie pracy wydała mi się stalkerem JuliaMasaż i zainteresowana praca w salonie w stopniu najniższym a szkoleniem w stopniu najwyższym. Dlatego po spotkaniu nie przyjęłam jej do pracy.
Ale po kilku wpisach Anowy typu "potrzebuje starych masażystek" zadzwoniłam do niej i przyjęłam do pracy. Byłam ciekawa dlaczego jej tak bardzo zależy na pracy u mnie.
Oczywiście natychmiast też na masażu u Debi pojawił się "Anowa" (zakładam, że to bliski przyjaciel Debory), który się w niej "zakochał".
A gdy Debi w ostatniej chwili odwołała umówiony masaż "Ty Kamo idź" wszystko stało się jasne...
Jakimiż to sztuczkami Kamelia mami swoich klientów?
Trzeba sprawdzić.
Ma to bardzo dużo sensu jeśli założymy, że Debora to sex-masażystka Eliza -znana z Roksy od lat.
Jak myślicie - czy ta wersja wydarzeń jest zgodna z prawdą?
Dla mnie tak- z przekonaniem graniczącym z pewnością.
Ale prawdy nie dowiemy się nigdy.....
Zapraszam do dyskusji...
Panie Anowa jak widzę brakuje panu dobrych manier dziwię się że Pani Kama z panem jeszcze dyskutuje i marnuje swój cenny czas.
I "panie" Anowa ja na Twoim miejscu nie drążyłabym tematu czy dobrze, że mamy otwarte pomimo zakazu . Czy jednak źle.
W końcu byłeś u nas na masażu ...
A jeśli uważasz, że to przestępstwo - to to co zrobiłeś nazywa się WSPÓŁUDZIAŁ :)
Zmień lekarza.
Mój psychiatra badał mnie i mówił , ze już jestem zdrowa :)
I tak -jestem DOBRA dla ludzi którzy są dla mnie dobrzy.
Nigdy nie skrzywdzę kogoś , kto jest wobec mnie w porządku.
Ale NIE NADSTAWIAM DRUGIEGO POLICZKA.
I nie zamierzam już udawać , ze jestem głupiutką blondynką , która nic nie rozumie.
Podczas gdy intencje ludzi i ich motywacja jest czasem tak bardzo czytelna....
Z pewnością masz rację, że jesteś paranoiczką. Myślę, że doby psycholog o ile nie psychiatra miał by tu dużo do roboty. Zawsze jak coś nie idzie po twojej myśli obrażasz ludzi i próbujesz z nich zrobić wariatów, dewiantów lub worki na spermę.Wbrew pozorom nie masz klasy tylko pozujesz na wspaniałą opiekunkę, mamuśkę tych biednych młodych, naiwnych, dziewcząt. A ciągle unikasz odpowiedzi w jaki sposób ta firma działa pomimo zakazu związanego z pandemią.