Kornelia , Nikola i inne panie

Pytacie dlaczego się czepiam Kornelii?

Czemu nie daję spokojnie pracować Nikoli?

Już wszystko wyjaśniam.

Nie wiem czy pamiętacie, jakoś na początku marca zwolniłam Kornelie za skracanie masaży i olewackie podejście do klientów. Pomimo niewątpliwej urody nie chciałam już z nią pracować. Jednak gdy w kraju zaczęły się robić problemy , a jej się też bardzo kiepsko wiodło przyjęłam ja z powrotem w nadziei , że coś zrozumiała i nie będzie popełniać starych błędów. Szybko się okazało, że nic nie zrozumiała, zaczęły do mnie też docierać informacje, że rozszerzyła zakres usług o rzeczy niedozwolone. Co więcej zaczęła wydzwaniać do klientów i nagabywać ich o spotkania.

Zaczęła w pracy pic i namawiać do tego Sylwię.

Nie mogę tolerować takiego zachowania.

Kornelia czując, że jest na wylocie zbuntowała Nikolę i Sylwie.

Mając nadzieję, że nie mogę sobie pozwolić na odejście 3 masażystek w jednym momencie. Mogę!

Dziewczyny myślały, że jak rozwalą mi resztę ekipy i ją zbuntują to się ugnę i zaproszę je z powrotem. Nie zaproszę!

Kornelia za swoje knucie dostała "karę" w postaci posta "Worki na spermę"

Wtedy zaczęła pisać na blogu Nikola pod nickiem Robert7091.

Skąd wiem? Po prostu wiem!

Nikola zamiast zająć się sobą chciała mącić i robić problemy Belli.

Więc dostała "karę" w postaci posta "Na wysypisku życia" .

W którym wykorzystałam przeciwko niej słowa które pisała w komentarzach jako Robert7091. Taki żarcik.

I teraz kończąc temat- pannom radzę zająć się swoim życiem i nie zaczepiać mnie, mojego salonu i moich masażystek.

Jestem miła i spokojna - ale nie bawią mnie te szczeniackie gierki.

I MOJE PANIE - KONIEC PISANIA NA BLOGU - JASNE?