Po co mężczyźni przychodzą do JuliaMasaż
CZYLI O WYŻSZOŚCI MASAŻY NAD PŁATNYM SEKSEM
Rosnąca popularność masaży erotycznych skłania do postawienia sobie pytania: co powoduje, że mężczyźni wybierają właśnie tę formę zaspokojenia, a nie udają się na klasyczne spotkanie z prostytutką?
Powodów jest co najmniej kilka:
- masaż erotyczny to masaż, a nie seks – jest więc moralnie mniej wątpliwy, a przy odrobinie dobrej woli możemy w ogóle o nim nie myśleć w kategoriach niewierności czy zdrady.
Uf, co za ulga…
- korzystanie z masażu świadczy o dbałości o swoje zdrowie, chcemy pozbyć się przeróżnych dolegliwości bólowych, odprężyć nieznośnie napięte mięśnie czy poprawić ukrwienie skóry. A zdrowie, jak wiadomo, jest bezcenne i najważniejsze więc pokazujemy w ten sposób troskę o swoją przyszłość.
- z uwagi na częste powiązanie masaży erotycznych z nury czy tantrą mamy okazję poznawać elementy kultury Dalekiego Wschodu. To przecież ewidentna chęć poszerzania horyzontów intelektualnych i otwartość na inne kultury. Jesteśmy więc osobami które chcą się rozwijać i cenią sobie ustawiczną edukację.
- uczestnictwo w rytuałach np. tantrycznych wzbogaca naszą duchowość, kieruje nas w stronę transcendencji – duchownym może w ten sposób się nie zostanie, ale z całą pewnością będziemy mogli opowiedzieć kumplom o przeżyciach niedostępnych dla prostych umysłów.
- wybierając masaż oszczędzamy sobie wulgarnych zagajeń w rodzaju: „A francuz w gumie? Bo jak bez to jest dopłata.”, „I pamiętaj, nie kończymy w ustach” etc. Dojrzały mężczyzna powinien znać swoją wartość.
- samo słowo „masażystka”brzmi lekko z francuska w odróżnieniu od słowa „prostytutka” - jakby trochę z niemiecka albo rodem z akt sądowych.
A tak nieco poważniej: masaż erotyczny jest dla większości facetów spełnieniem marzeń o gejszy, hurysie czy po prostu kobiecie, która zajmie się nim z pełnym oddaniem i troskliwością. Nie brzmi to zbyt feministycznie, ale jest to chyba potrzeba, która bardzo mocno tkwi w męskiej psychice. Kobieta, która tylko daje, nie ocenia, niczego nie oczekuje, daje poczucie bezpieczeństwa, a jej nagrodą jest satysfakcja mężczyzny – czy nie brzmi to rewelacyjnie? Asymetria tej relacji jest oczywista, więc mężczyźni, którzy mają silną potrzebę zrewanżowania się partnerce mogą skorzystać z masaży dopuszczających również wzajemny dotyk. A brak klasycznego seksu? Jest właśnie tym niedopowiedzeniem, które sprawia, że masaż jest przyjemnością wyższego rzędu, koncentrującą się na całym przebogatym spektrum doznań, a nie na samym akcie.
Przyjemnością, do której trzeba po prostu dojrzeć.
Test starutki ale ciągle fajny :)

Comentarios